Co wspólnego ma Tczew z Paryżem? Jak wydobywa się wraki statków z morskich głębin? Czy sztuka może być tworzona w fabryce? Odpowiedzi na wszystkie te pytania znajdziesz w sercu Kociewia, w jednym z jego najstarszych miast, którego początki sięgają XII wieku – w Tczewie.
Z Trójmiasta do Tczewa jest tak naprawdę niedaleko – pociągiem dojazd zajmie nam około 45 minut z Gdyni, 35 minut z Sopotu i 20 minut z Gdańska –a podróż umilą nam mijane krajobrazy. Gdy dojedziemy już na miejsce naszą wycieczkę możemy rozpocząć od Fabryki Sztuk lub od będących oddziałami Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku, Muzeum Wisły oraz Centrum Konserwacji Wraków i Statków. To tutaj, w pofabrycznych budynkach, poczuć można niepowtarzalny klimat miasta, a przede wszystkim dowiedzieć się wiele o jego historii.
Siedziba Fabryki Sztuk znajduje się w zabytkowych pofabrycznych budynkach z II połowy XIX w. Zbudowane w r. 1883 stanowiły pierwotnie siedzibę Fabryki Wyrobów Metalowych Emila Kelcha. W 1921 r. władze niepodległej Polski utworzyły w jej miejsce Wytwórnię Wyrobów Metalowych „Arkona”. W pierwszych latach II wojny światowej na terenie fabryki znajdował się obóz przejściowy dla polskich wysiedleńców, a od 1942 r. zakład produkujący wyposażanie na potrzeby niemieckiej armii. Dziś jest to jeden z prężniej działających ośrodków sztuki i jednocześnie – kulturalne serce miasta. Odbywają się tu koncerty, przestawienia, zajęcia edukacyjne i warsztaty – przed przyjazdem warto zajrzeć na stronę internetową Fabryki i sprawdzić, czy nie dzieje się tam coś ciekawego akurat kiedy będziemy na miejscu.
Muzeum Wisły mieści się w tym samym budynku i jest to również miejsce, którego nie powinno się pominąć. Wisła to wszak jeden z naszych, polskich symboli, tym bardziej wyjątkowa, że ma swoje własne muzeum! W środku dowiemy się wiele o dziejach Tczewa i o tym dlaczego Wisła jest dla tego miasta, a także dla całej Polski, takim ważnym elementem. W obu tych miejscach spokojnie możecie spędzić dwie lub trzy godziny i dalej udać się do Centrum Konserwacji Wraków i Statków .
Tu na własne oczy zobaczyć można jak wygląda praca przy zabytkowych statkach i łodziach (ta możliwość dostępna jest głównie od poniedziałku do piątku), a także zajrzeć na dno morza, żeby zaobserwować je w miejscu, gdzie spoczywają jeszcze niewydobyte obiekty. Interaktywna ekspozycja w dużym stopniu dostosowana jest do potrzeb najmłodszych, także z pewnością nie może zabraknąć go na trasie zwiedzania jeśli w podróż wybieramy się z dzieckiem. Spośród wielu skarbów, jakie znajdziecie w tym Muzeum na wyróżnienie z pewnością zasługuje jacht pełnomorski „Opty”, na którym Leonid Teliga opłynął glob pod koniec lat 60. XX wieku.
Całkiem niedaleko od CKWS znajduje się też inny ciekawy zabytek, wieża ciśnień, a w jej pobliżu, park miejski. Jeśli będziecie już zmęczeni chodzeniem po wystawach z pewnością warto przysiąść na ławce i odetchnąć świeżym powietrzem.
A na koniec swoje kroki warto skierować w stronę Bulwaru Nadwiślańskiego. Cała trasa zajmie nam około 20 minut spacerem, ale po drodze warto przejść jeszcze przez centrum Tczewa i Plac Generała Józefa Hallera. Przed Placem znajduje się ławeczka Romana Landowskiego, ważnej postaci dla historii Tczewa i całego Kociewia, znanego propagatora tutejszej kultury i tradycji. Stamtąd możemy się już kierować nad Wisłę. Na bulwarze znajdziemy punkt widokowy, z którego rozpościera się wspaniały widok na rzekę i na słynne, tczewskie mosty. Dlaczego są one takie wyjątkowe? Otóż Amerykańskie Towarzystwo Inżynieryjne uznało jeden z nich za międzynarodowy zabytek inżynierii budowlanej. Na tej samej liście znajduje się między innymi paryska wieża Eiffla, z pewnością jest to nie lada wyróżnienie!
Zaplanuj wycieczkę z nami: Rowerowy Szlak Grzymisława
Jak widać nie trzeba wcale jechać na drugi koniec Europy, żeby zobaczyć coś niezwykłego i niepowtarzalnego. Tczew znajduje się tak blisko Trójmiasta i ma do zaoferowania tyle ciekawych rzeczy, że szkoda byłoby go pominąć przy planowaniu następnego rodzinnego wypadu. Ubierzcie wygodne buty, kupujcie bilet na pociąg i w drogę!