Lager, Porter, Pilzner, Ale, Stout, mocno goryczkowe, z posmakiem owocowym, ciemne, jasne, warzone w browarach przemysłowych, rzemieślniczych, restauracyjnych albo w tak zwanych minibrowarach...
Tworzone z pasją i poszanowaniem browarniczej tradycji, choć nie wolne od posmaku nowoczesności. Jak zaświadcza historia, Pomorskie zawsze należało do najbardziej „piwnych” regionów Polski. Dziś nie jest inaczej. Już w średniowieczu mieszkańcy Pomorza uwielbiali ten wyjątkowy, bursztynowy trunek. Największym ośrodkiem browarnictwa w tej części Europy był Gdańsk. Nic dziwnego, że powstał tu Cech Browarników formalnie zrzeszający wszystkich, którzy produkowali napój. Jego członkiem był m.in. słynny astronom Jan Heweliusz, który pieniądze ze sprzedaży piwa inwestował w urządzenia służące do obserwacji nieba.
Gdańska tradycja piwowarska
Na początku XVI wieku na samym Głównym Mieście w Gdańsku prężnie działało ponad 400 browarów. To właśnie między innymi do ładowania licznych beczek z piwem wybudowano żurawia, który dziś stanowi jedną z ważniejszych atrakcji turystycznych Gdańska.
Niemniej warto podkreślić, że pomorskie piwo ze słodu jęczmiennego z wielkim zapałem warzono również w Tczewie, Malborku, Gniewie czy Chojnicach, a sława lokalnych browarów rozprzestrzeniała się po całej Europie. Gdańska wizytówka, czyli piwo jopejskie produkowane w „pleśniowych jaskiniach”, eksportowano do różnych zakątków Starego Kontynentu.
Piwo pomorskie powstaje w regionie od lat. Do jego produkcji stosuje się tradycyjną, dekoracyjną metodę zacierania słodu, która pozwala uzyskać pełniejszy smak trunku. Już w 1930 roku piwo pomorskie nazywano najwykwintniejszym w kraju.
Pomorskie browary współcześnie
Dziś pomorską klasykę gatunku kultywuje Pomorski Browar Tradycyjny, który jako browar kontraktowy współpracuje z Browarem Gościszewo. Właściciele Pomorskiego Browaru Tradycyjnego za cel postawili sobie odtworzone znanych przed laty piw pomorskich. Jeden z rodzajów bursztynowego trunku warzony jest pod czujnym okiem Lucjana Iwanowicza, gdańskiego piwowara, który przez ponad 40 lat doglądał trunku w gdańskim browarze we Wrzeszczu, a fach zdobywał pod okiem najlepszych polskich i niemieckich piwowarów browaru gdańskiego. Jak mówi Lucjan Iwanowicz: – Warzyłem dla Was „Gdańskie”, teraz warzę „StaroGdańskie”.
Warto dodać, że piwo pomorskie jest wpisane na Listę Produktów Tradycyjnych Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
A propos – Pomorski Browar Gościszewo jako jeden z pierwszych w Polsce wprowadził na rynek piwo niefiltrowane. Weizen warzony z dodatkiem skórki pomarańczy posiada wyjątkowy smak i aromat i… rzeszę fanów. Sam Pomorski Browar Gościszewo działa od 1991 roku i na stałe wpisał się już w piwny krajobraz Pomorza.
Bardzo popularny jest również Browar Amber. To rodzinna firma, której siedziba znajduje się w Bielkówku. Ich piwa Koźlak czy Złote Lwy warzone na wodach głębinowych pozyskiwanych z własnej studni to flagowe produkty uwielbiane przez piwoszy.
Na pomorskiej piwnej mapie nie brakuje również browarów rzemieślniczych, które zyskują coraz większą popularność. To na przykład Ale Browar czy Browar Brodacz.
Restauracje i hotele bardzo chętnie stawiają dziś na promocję bursztynowych trunków. Stąd ekspansja minibrowarów. Do przedwojennej sopockiej tradycji browarniczej nawiązuje Browar Miejski Sopot. Z kolei Brovarnia, czyli część Hotelu Gdańsk, przywołuje smaki znane przed laty w portowym mieście. Nie brakuje jednak również wariacji na temat klasyki, czyli edycji limitowanych jak piwo dymione czy czekoladowe.
Pomorskie piwo regionalne
Browar Piwna zaprasza z kolei na to, co znane i lubiane, czyli Pilsa i tradycyjne piwo pszeniczne.
Z kolei Stary Browar Kościerzyna, który koniecznie odwiedzić należy podczas wizyty na Kaszubach, wabi niefiltrowanym i niepasteryzowanym, w pełni naturalnym smakiem bursztynowego napoju.
Browarniana tradycja na Pomorzu zgrabnie łączy się z współczesną wysoką kulturą spożywania piwa. W minibrowarach czy pubach z kilkunastoma kranami do nalewania różnorakich piwnych trunków nie brakuje smakoszy. Wielu z nich próbuje warzyć piwo na własne potrzeby, a inni – zafascynowani produkcją – chcą uczyć się tej sztuki od piwowarów.
Choć swego czasu zawód ten wymarł, dziś następuje odrodzenie browarnictwa. Wiele browarów organizuje wycieczki i warsztaty dla osób zainteresowanych zagłębianiem tajników warzenia piwa. Miejsca należy rezerwować z wyprzedzeniem, bo chętnych do spotkania z piwowarami nie brakuje.