Tuż przy sopockiej plaży stoi budynek, który wygląda, jakby przywędrował z norweskich fiordów. Smukłe wieżyczki, snycerskie ornamenty w kształcie smoków, delfinów i baśniowych stworów, strzeliste dachy i drewniana fasada tworzą razem jedno z najbardziej niezwykłych miejsc w kurorcie - Łazienki Południowe.
Urok i historia Łazienek Południowych
Wzniesione w 1907 roku według projektu Paula Puchmüllera, budowla ta od początku zachwycała swoją oryginalnością i rozmachem. Architekt odwołał się do tzw. narodowego stylu norweskiego (stil stavkirke), rzadko spotykanego na polskim wybrzeżu. Charakterystyczne spiętrzone bryły, dachy pulpitowe, wykusze oraz bogato zdobione elewacje nadają temu miejscu wyjątkowo dekoracyjny i niemal baśniowy charakter.
Sopot, Łazienki Południowe, fot. Pomorskie Travel/I. Daszkiewicz
Złote lata kąpieliska
Początkowo Łazienki Południowe pełniły funkcję kąpieliska – od strony morza rozciągały się rzędy kabin i pomostów, podzielonych na strefy damskie, męskie i rodzinne. Od strony promenady tętniło życie kurortowe: działały restauracje, kawiarnie, zakład fryzjerski i sklepiki z pamiątkami. Było to miejsce spotkań, relaksu i elegancji – tętniące życiem serce nadbałtyckiego wypoczynku.
Cień historii
W 1938 roku budynek przeszedł metamorfozę – został przekształcony w schronisko dla młodzieży z Hitlerjugend. Ten rozdział historii, choć krótki, naznaczył obiekt mroczną kartą, przypominającą o burzliwych losach regionu w okresie przed II wojną światową.
Od przebieralni do hotelu
Po wojnie funkcja Łazienek wielokrotnie się zmieniała. W budynku działały m.in. restauracje, punkt informacji turystycznej i przebieralnie plażowe. Jednak prawdziwe odrodzenie nastąpiło w latach 1994–1997, gdy obiekt został odrestaurowany i przekształcony w kompleks hotelowo-gastronomiczny przez chińską spółkę Ming Hoong. Dziś mieści się tu elegancki hotel Zhong Hua z restauracją serwującą dania kuchni chińskiej, którego goście mogą niemal prosto z pokoju zejść na plażę.
Wspomnienia i atmosfera
Mieszkańcy Sopotu wspominają, że w latach 60. budynek wciąż był miejscem spotkań – grano w brydża, wypoczywano w kabinach, prowadzono długie rozmowy przy kawie. Łazienki Południowe wciąż tętniły życiem, choć już w innej, bardziej codziennej formie.
Dziś, wpisane na listę zabytków, Łazienki są nie tylko architektoniczną perłą Sopotu, ale też żywą kroniką jego kurortowej duszy. Położone na granicy Parku Południowego i nadmorskich wydm, tuż przy plaży, łączą w sobie historię, sztukę i gościnność – w iście bałtycko-orientalnym stylu.
