Kamienica „Pod Żółwiem”

„Żadna gwieździsta lira nie znaczyła naszego domu przed moim urodzeniem. Jedynym znakiem, którym mógł się on pochwalić (…) jest ten, że zamiast bożków, aniołów, waz, orłów, koni i innych zwierząt, które tam z wysokości innych dachów spoglądają na ulice, u najwyższego szczytu leży na brzuchu metalowy żółw. Kiwa się on i trzepoce mocno pozłoconymi łapami i głową na wszystkie strony świata, kiedy tylko wiatr silny zawieje”.

 

To właśnie w tej pięknej kamienicy z 1650 roku urodziła Joanna Trosinerówna, późniejsza żona Henryka Schopenhauera i matka Artura. Po ślubie młoda poetka przeprowadziła się wraz z mężem do domu przy ulicy Świętego Ducha 47, gdzie urodził się Artur, zaś kamienica Pod Żółwiem przeszła w ręce Samuela Fischera. W trakcie odbudowy po zniszczeniach wojennych kamienicy przywrócono barokowy kształt oraz przybudowana przedproże, a na szczycie kamienicy zamieszczono żółwia, jednak nie machał łapkami i nie był tak pozłacany jak ten, którego pamiętała Joanna z dzieciństwa.

W pobliżu

Odkryj

Ulubione

Niestety, nie masz jeszcze dodanych, ulubionych pozycji.

Klikając w ikonę serca dodasz pozycję do ulubionych.

Niestety, nie masz jeszcze dodanych, ulubionych pozycji

Odkryj

Gastronomia

Noclegi

Pomóż nam się rozwijać!

Przygotowaliśmy krótką ankietę, która zajmie mniej niż minutę. Pozwoli nam lepiej zrozumieć, jak korzystasz z portalu, jakie treści są dla Ciebie najważniejsze i czego Twoim zdaniem brakuje na stronie.

Wypełnij ankietę