Pasjonaci jazdy na rowerze, których z każdym rokiem przybywa, nie wyobrażają sobie wakacji bez tej formy aktywności. Region pomorski sprzyja cyklistom, udostępnia im bowiem swoje najcenniejsze skarby naturalne poprzez gęstą sieć szlaków i tras rowerowych. Obejmuje ona także obszary ochrony przyrody w postaci 2 parków narodowych i 9 krajobrazowych – możemy poznać ich malownicze zakątki z perspektywy siodełka. Więc nie zwlekaj i wybierz się rowerem przez Pomorskie...
Najlepszym sposobem, by na dwóch kołach przemierzyć Bory Tucholskie z niemal wszystkimi ich atrakcjami, jest trzymanie się tras Kaszubskiej Marszruty. To sieć 4 szlaków rowerowych (czarny, czerwony, zielony i żółty), wytyczonych w okolicach Chojnic, Brus czy Czerska. Na łącznie prawie 200 kilometrach oprócz skarbów przyrody Parku Narodowego Bory Tucholskie (jak 600-letni dąb Bartuś) napotkamy liczne wsie z obiektami charakterystycznymi dla tego regionu, takimi jak Muzeum Kaszubska Chata w Brusach.
Uroki kaszubskiej przyrody i lokalnego dziedzictwa kulturalnego pozwolą nam poznać także trasy rowerowe w okolicach Kościerzyny i Wdzydzkiego Parku Krajobrazowego. Brzegami rozległych jezior i przez bezkresne bory wiedzie jedna z najpopularniejszych, blisko 50-kilometrowa trasa „Dookoła Jezior Wdzydzkich” – nieprzesadnie wymagająca pod względem nawierzchni i ukształtowania terenu, a zarazem ukazująca różnorodne walory tych obszarów. Idealna więc na weekendową wycieczkę. Inna, znacznie krótsza „Pętla Czarlina” (14 km) zaprowadzi nas m.in. do osady rybackiej i siedlisk bobrów.
W Kaszubskim Parku Krajobrazowym również czeka na nas kilkanaście łączących się szlaków o różnej długości i trudności. Zaledwie 7 kilometrów liczy wiodąca z Kartuz do Rekowa trasa rowerowa „Chmieleńska”, oprócz pięknych krajobrazów obejmująca m.in. popularne Muzeum Ceramiki Kaszubskiej Neclów w Chmielnie. Dłuższa, bo 26-kilometrowa, jest przyrodnicza trasa „Kartuska”. Po drodze zobaczyć można prawdziwą osobliwość – nieukończony zamek w Łapalicach, a na końcu szlaku – Sanktuarium Maryjne w Sianowie.
Dość wymagający jest jeden z najpopularniejszych szlaków północnego pobrzeża Morza Bałtyckiego, o nazwie „Okolice Jeziora Sarbsko”, w bliskim sąsiedztwie Słowińskiego Parku Narodowego. Kto czuje się na siłach i wybierze się w podróż 34-kilometrową trasą, z pewnością nie pożałuje – dotrzemy m.in. do latarni morskiej Stilo, zamku Wejherów w Nowęcinie, zabytkowego pałacu w Sasinie czy parków rozrywkowo-edukacyjnych w Łebie i Sarbsku.
Na rower warto wsiąść także będąc w Trójmieście. W tutejszym Parku Krajobrazowym czeka na nas osiem szlaków, a z pewnością warto zwrócić uwagę na dwie przekrojowe trasy „Przez Trójmiejski PK”. Trasy liczą nieco poniżej 40 kilometrów, jednak różnią się trudnością i obszarem, który ukazują. Pierwsza, bardziej wymagająca, rozpoczyna się w Wejherowie, i biegnie lasami zahaczając o urokliwe wsie i osady rozproszone w okolicach Nowego Dworu Wejherowskiego, docierając do Gdyni-Chyloni. Druga, łatwiejsza, prowadzi przez południową część Parku, od Gdyni-Chyloni do jeziora Jasień na zachodnim krańcu Gdańska.
Nietuzinkowo umiejscowiony jest 28-kilometrowy szlak „Wokół Wyspy Sobieszewskiej”, na wschodnim krańcu Trójmiasta. Wśród różnorodnych atrakcji tych terenów największymi są rezerwaty przyrody „Ptasi Raj” i „Mewia Łacha”, stanowiące ostoje wielu rzadkich gatunków dzikiego ptactwa. Zobaczymy również sanktuarium Matki Bożej Saletyńskiej w Sobieszewie, zabytkową śluzę w Przegalinie czy modrzewiowy dworek w Orle.
To tylko wybrane przykłady z licznego zbioru pomorskich tras rowerowych. Nie pozostaje nam więc nic innego, jak zapakować do plecaka mapę, wsiąść na rower i czerpać pełnymi garściami z tutejszych skarbów natury. Sprintem lub rekreacyjnie – każdy w swoim tempie!
Zapraszamy na nasze profile w serwisach:
Facebook
Komoot
Traseo