Brał udział w zaślubinach Polski z morzem dokonanych przez generała Hallera i koncelebrował wówczas uroczystą mszę świętą. Wraz z batalionem brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej i został ranny w bitwie na przedpolach Warszawy.
Pod koniec roku powrócił na stanowisko kapelana komendy portu wojennego Puck. W 1934 został kapelanem Dowództwa Floty. We wrześniu 1939 roku uczestniczył w walkach o Gdynię i w obronie Kępy Oksywskiej, służąc potrzebującym w szpitalu w wąwozie Babi Dół. Tutaj, po śmierci płk. Dąbka zorganizował i prowadził jego pogrzeb. Jako kapelan, został szybko zwolniony z niewoli, po czym sam powrócił aby towarzyszyć wziętej do niewoli załodze Rejonu Umocnionego „Hel”. Z innymi oficerami trafił do oflagu Rottenburg, lecz za zorganizowanie uroczystości patriotycznych został wysłany do obozu koncentracyjnego Buchenwald, następnie do obozu koncentracyjnego w Dachau gdzie zmarł w październiku 1942 roku. W roku 1999 ks. Miegoń został beatyfikowany przez papieża Jana Pawła II w grupie 108 błogosławionych męczenników polskich, zamordowanych przez Niemców.
Tablica wmurowana jest na budynku, przy ul. 1 Maja 11, w którym mieszkał w Pucku pierwszy kapelan Marynarki Wojennej RP. To dawny klasztor sióstr Elżbietanek, obecnie Szpital Powiatowy.