Najbardziej znanym z obiektów leżących na kaszubskim szlaku dworów i pałaców jest prawdopodobnie pałac w Rzucewie. Prowadzą do niego również znaki trasy rowerowej EuroVelo 10 wokół Morza Bałtyckiego.
Ta neogotycka rezydencja pochodzi z XIX wieku, a powstała w miejscu spalonego dworu z XVI wieku. Wśród właścicieli tego majątku były m.in. rody Wejherów, von Below i Radziwiłłów, a nawet król Jan III Sobieski, którego nazwiskiem nazwano obecnie mieszczący się tutaj obiekt noclegowy. Dziś pałac w Rzucewie należy do popularnych miejsc organizacji wesel i przyjęć mieszkańców Trójmiasta, a wśród pobliskich atrakcji jest między innymi park kulturowy Osada Łowców Fok, gdzie odtworzono obiekty z odkrytej w tym miejscu osady z epoki kamienia.
Podróżując po szlaku “Dwory i pałace północnych Kaszub” natknąć możemy się również na miejsca wciąż zrujnowane lub takie, które po remoncie i kilku latach eksploatacji, ponownie zostały wystawione na sprzedaż i jeszcze nie znalazły nowego właściciela. Wśród nich jest nawiązujący architekturą do włoskich willi dwór w Starbieninie. Odnowiony kilka lat temu obiekt był siedzibą filii Kaszubskiego Uniwersytetu Ludowego, jednak dziś na masztach nie łopocze już żadna flaga, a dworskie alejki zarasta wysoka trawa. Jego oryginalną bryłę wciąż jednak można podziwiać z przebiegającej w pobliżu drogi.
Dużo gorzej wygląda stan dworu w Łętowie. Jeden z najstarszych majątków na północnych Kaszubach istniał już w XVI wieku i był własnością rodziny von Lantow. Podobnie jak dwory w Górze i Mierzynku, wciąż czeka na nowego gospodarza.
Fragment szlaku dworów i pałaców północnych Kaszub przebiegający przez Górę jest chyba najbardziej wymagającym miejscem na kilkudniowej trasie po Kaszubach. Najpierw ostry podjazd do wsi, a następnie zjazd piaskową trasą do doliny Redy – to jedne z tych naprawdę nielicznych trudniejszych miejsc. c z pozostałych odcinków biegnie bocznymi drogami asfaltowymi lub drogami polnymi, co stawia szlak w dość pozytywnym świetle pod względem bezpieczeństwa. Większość nawierzchni jest również przynajmniej dobrej jakości i przeciętnemu rowerzyście przejechanie trasy na pewno nie sprawi kłopotu. Niestety, kilka krótkich leśnych czy polnych odcinków nie ułatwi przejazdu rodzicom z pociechami w przyczepkach rowerowych. Lepiej też nie zabierać na kaszubską pałacową trasę rowerów szosowych – najlepsze będą rowery trekkingowe (turystyczne, crossowe) i górskie.
Autor: Szymon Nitka
Zobacz także: Wycieczka rowerowa śladem Dworów i Pałaców Północnych Kaszub (dzień 1)
Zobacz także: Wycieczka rowerowa śladem Dworów i Pałaców Północnych Kaszub (dzień 2)
Zapraszamy na nasze profile w serwisach:
Facebook
Komoot