Dworzec w Rumi to miejsce, które codziennie przemierzają tysiące ludzi. Docierają tu pieszo, komunikacją miejską, rowerami, wsiadają w skm-kę lub z niej wysiadają.
Czy ci, co jadą w stronę Gdańska, lub ci, co przyjechali od Wejherowa, wiedzą, że ich pociąg zatrzymał się w miejscu, gdzie w 1870 roku położono pierwszy rumski tor kolejowy?
Dworzec w Rumi
- na placu przed dworcem, przy przejściu dla pieszych, na nierzucającej się w oczy tablicy, jest fotografia przedwojennego dworca, zniszczonego w 1945 roku, i opisana krótko historia miejsca.
- dzisiejszy budynek dworca z 1960 roku nie był perełką architektoniczną, a z czasem stał się wręcz odstręczający.
- 10 lat temu obskurny, od lat nieremontowany budynek przeszedł całkowitą metamorfozę. Pracownia architektoniczna „Sikora Wnętrza” przekształciła trzy czwarte jego wnętrza w Stację Kultura – bibliotekę, a raczej mediatekę, miejsce, które stało się chyba wzorcem i wyznacznikiem roli takich obiektów we współczesnym społeczeństwie.
Rumia, fot. E. Jaroszyńska
Niepozorny rumski dworzec skrywa przestrzeń, która zdobyła prestiżowe II miejsce w konkursie Bryła Roku 2014 i pierwsze miejsce w głosowaniu internautów, pierwsze miejsce w plebiscycie Polska Architektura XXL, a w końcu została najpiękniejszą biblioteką świata w Library Interior Design Awards.
Warto zrobić przerwę w podróży na Stacji Kultura, a potem można wybrać się okrężną drogą do Starej Rumi.
Rumia, fot. E. Jaroszyńska
Żwirki i Wigury
- półtorakilometrowa ulica Żwirki i Wigury nieprzypadkowo nosi imię słynnych polskich lotników. To dawna droga prowadząca do lotniska. Towarzyszący jej szeroki nasyp ziemny, dziś przekształcony w wygodny trakt spacerowo-rekreacyjny i ścieżkę rowerową, miał być linią kolejową, łączącą rumski dworzec z Portem Lotniczym Gdynia w Rumi-Zagórzu.
- dziś historię polskich skrzydeł nad Rumią przypominają 4 miniaturowe rzeźby samolotów, rozmieszczone wzdłuż traktu pieszego na Żwirki i Wigury.:
- Lockheed L-10,
- RWD-8,
- Hanriod H-28
- Lublin R.XIII
Rumia. fot. E. Jaroszyńska
Zagórska Struga
- ulicą Kosynierów, granicą dawnego lotniska, można dotrzeć do Starej Rumi. Właściwie dopiero nad Zagórską Strugą, przy gotyckich ruinach dawnego kościoła Św. Krzyża odkrywa się, że historia tego miejsca sięga wiele stuleci wstecz
- do Starej Rumi podążają mieszkańcy miasta w środy i soboty, kiedy na Remszczim Renku (czyli Rumskim Rynku) stragany zapełniają się warzywami, owocami, jajami „od szczęśliwych kur” , pieczywem i wędlinami z małych okolicznych piekarni i masarni.
- do stacji najlepiej wrócić ulicą Starowiejską, przy której stoi jeszcze typowy pomorski dom z przełomu XIX i XX wieku, a młyńskie koło dalej rozbryzguje wodę, choć młyn z rumskiego herbu stał się restauracją.
Rumia. fot. E. Jaroszyńska
